Samy toŭsty kot Biełarusi važyć amal 20 kiłahramaŭ FOTAFAKT
Siaredniaja vaha darosłaha kata ad 3 da 6 kh, a 9 i bolej heta ŭžo zanadta. Hety kot važyć 19,6 kiłahrama, pišuć «Minsk-naviny».
Vałanciory «Faŭny horada» dahetul pamiatajuć toj dzień, kali pryvieźli na pieratrymku vialikaha kata. Pieradhistoryja nieviadomaja, ale chtości lubiŭ karmić svajho hadavanca. Tady ž patelefanavali i Volzie, jakaja ŭžo hod dapamahaje prytułkam. Ubačyŭšy fota puchnataha tavaryša, jaki nie źmiaščaŭsia ŭ dva łatki, jana nie pavieryła svaim vačam.
— Kata vynieśli ŭ niejkaj anučy, my pakłali jaho na zadniaje siadzieńnie majoj mašyny i jašče niekalki chvilin hladzieli, nie razumiejučy, jak takoje moža być, — uspaminaje Volha. — Tut ža advieźli da vieterynaraŭ i ŭzvažyli — 19,6 kh. My byli ŭražanyja.
Žyviołu nazvali Piaro (Piorka). Jaho ahledzieli i ŭziali analizy, — raspaviadaje Volha. — Ščyra kažučy, my mała na što spadziavalisia. Kot byŭ nieruchomym, vaha dastaŭlała jamu dyskamfort pry najmienšym ruchu. Ale kali hety mužčyna zrazumieŭ, što trapiŭ u dobryja ruki, aśmialeŭ: pačaŭ pieramiaščacca pa majoj mašynie i paznačać terytoryju.
Užo doma novaja haspadynia žyvioliny vyčasała jamu poŭść i dobra vymyła, bo sam jon dahladać siabie nie moža. U kata pavinien być admysłovy režym, a chudnieć možna tolki pastupova. Kali adrazu pasadzić na strohuju dyjetu, kot pamre. Haspadynia pryznajecca, što spačatku nie była ŭpeŭnienaja, ci pakinie kata ŭ siabie. Zvyčajna kot znachodzicca ŭ jaje na pieratrymcy tolki niekatory čas, ale z hetym tavaryšam historyja składvajecca pa-inšamu: jana nastrojena całkam vylečyć jaho.
«Spačatku Piaro byŭ zusim zašuhany: lažaŭ i ŭsio, — kaža Volha. — Ciapier ja prychodžu ŭ pakoj, jon sustrakaje mianie svaim «miaŭ». Kali ja raptam zatrymałasia z karmleńniem, to heta «miaŭ» budzie patrabavalnym, pryčym hałasok u jaho surjozny. Jon nie ahresiŭny, nie kidajecca na nas, ale svaju niezadavolenaść vykazvaje vyrazna. Staŭ cikavicca navakolnymi pradmietami, palubiŭ prahułku pa pakoi, zavioŭ lubimyja cacki, na jakich lažyć i ciskaje ich, pasiabravaŭ z maimi sabakami. Raz u dva miesiacy haspadynia płanuje vazić jaho na ahlad i zdaču analizaŭ, kab bačyć pakazčyki i razumieć, ci palapšajecca zdaroŭje kata. Heta, u pryncypie, rekamiendavana rehularna rabić usim žyviołam».
