Šapira: Pra što možna kazać, kali pjanyja chakieisty skočvalisia pa prystupkach z druhoha paviercha aŭtobusa?
Fota Volhi Šukajła
Siamion Šapira, jaki padaŭ siońnia ŭ adstaŭku z pasady staršyni Fiederacyi chakieja Biełarusi, raskazaŭ pra pryčyny pravału zbornaj na čempijanacie śvietu ŭ Danii, piša Tut.by.
«Jašče hod tamu chadzili razmovy pra śpiecyfiku pracy Dejva Ljuisa. U jaho byŭ trochhadovy kantrakt, jaki zaklučyŭ nie ja. U vypadku razryvu nam daviałosia b vypłacić jamu ŭsiu astatniuju zarpłatu. Heta vielmi vialikija hrošy. Skasavać damovu ja nie moh, choć, mahčyma, i varta było.
Pa kantrakcie Ljuis abaviazany byŭ znachodzicca ŭ Biełarusi ŭsiaho 100 dzion. Ja nieadnarazova ź im kantaktavaŭ, prasiŭ čaściej byvać u krainie, zajmacca raźvićciom maładych chakieistaŭ razam ź miascovymi trenierami. Papiaredžvaŭ Dejva, što kali jon nie budzie bolš ciesna pracavać z našymi hulcami, heta moža drenna skončycca, ale hutarki ni da čaho nie pryviali. U nas niama 500 000 chakieistaŭ, tamu treba kłapacicca pra kožnaha talenavitaha hulca. Mnie kazali, što Dejv — sapraŭdny prafiesijanał. Ale pry hetym vidać, što matyvatar ź Ljuisa słaby.
Byli vypadki, kali chakieisty pryjazdžali ŭ stanie ałkaholnaha apjanieńnia. Pra što možna kazać, kali adnojčy kamanda viartałasia paśla matča z Łatvijaj i pjanyja hulcy skočvalisia pa prystupkach z druhoha paviercha na pieršy. Im płaciać jak darosłym, a hulajuć i viaduć jany siabie, niby dzieci.