Poka mientov i druhich oborotniej v pohonach nie budut privlekať k otvietstviennosti za złodiejanija sovieršonnyje imi, poriadka v stranie nie budiet ni u koho.

Žadajemaje vydajecie za realnaść. Dapracujuć papiery, moža jašče i ŭ kałoniju adpraviać mužyka.

Hetak jakim hieludziami treba być, kab tak stavicca da zatrymanaha? Supraciŭ akazaŭ? Załami li ruku, nadzieli kajdanki. Chopić! Navošta dalej źbivać, ździekvacca? Nie, jany zrazumiejuć tolki tady, kaliści znojduć kalehu, jaki tak siabie pavodzić, ci z nažom u šyi, ci zasilenym u padjeździe svajho doma, ci ŭ vadzie z kamieniem na šyi.

⤷Nie da chakonaŭ, potomu čto bieznakazannosť. Ponimajut čto nikto nie otomstit - ibo biełorusy dažie zabastovať nie mohut čtoby nie sodieržať etich upyriej svoimi nałohami!