Znajści
Ałharytmičny łacinski varyjant
25.10.2020 / 10:468RusŁacBieł

«Intelihiencyja staić tvaram u cehłu. Tam joj i miesca», — prafiesar Smalančuk, jaki byŭ aštrafavany za mitynh

Radyjo Svaboda

Historyka z Horadni Alesia Smalenčuka sioleta zatrymali na mitynhu i aštrafavali na 270 rubloŭ. Jon raskazaŭ Svabodzie, što skłaŭ u torbu na vypadak aryštu, čym adroźnivajucca 1937-y i 2020-y i jak adnojčy biełarusy za niekalki miesiacaŭ stvaryli partyju sa 100 tysiač čałaviek, piša Radyjo Svaboda.

Alesiu Smalenčuku 61 hod. Prafesar, doktar histaryčnych navuk. Pieramožca sioletniaj premii Franciška Bahuševiča za manahrafiju pra «ajca BNR» Ramana Skirmunta. Aŭtar manahrafijaŭ pra historyju Biełarusi, układalnik hadavika «Homo historicus», adzin z kiraŭnikoŭ prajektu «Haradzienski palimpsiest». Pracuje ŭ Instytucie słavistyki polskaj Akademii navuk i ŭ Varšaŭskim universytecie. Vychodzić na akcyi pratestu ŭ Horadni ź bieł-čyrvona-biełym šalikam z nadpisam «Žyvie Biełaruś».

«Kali intelihiencyja staić tvaram u cehłu»

— Vy pryjšli ŭ sud z rečami. Ci vy ŭściešylisia, kali vam dali štraf?

— Z adnaho boku, byŭ rady, što mianie nie adpravili ŭ turmu, ź inšaha — było niepryjemna. Nia toje, što mnie škada hrošaŭ, ale ja siabie vinavatym nie pryznaŭ. Ja byŭ by zhodny, kali b sudzili milicyjantaŭ, jakija bili ludziej, a nie ludziej, jakija mirna realizoŭvali svajo prava na svabodu mierkavańnia. Niechta z kaleh pačaŭ bić u dałoni (paśla prysudu. — RS), inšyja siadzieli smutnyja, bo adbyvałasia reč, jakaja nie pavinna adbyvacca ŭ narmalnaj dziaržavie.

Varyjantu, što mianie apraŭdajuć, ja nie dapuskaŭ. Ja pryznaŭ, što ŭdzielničaŭ u šeści. Padobna, sudździa byŭ trochu ździŭleny, bo z adnaho boku ja pryznaju, što tam byŭ, ź inšaha — nie pryznaju, što vinavaty. Jon zapytaŭsia, jakija vysnovy ja zrabiŭ. Ja znoŭ raskazaŭ pra nieadekvatnyja dziejańni milicyi.

— Čym vašaja torba z rečami ŭ sud adroźnivałasia ad torby, ź jakoj vy jeździcie ŭ Varšavu na pracu?

— Trochi pradukty byli. Uziaŭ toje, što trapiła pad ruku: syr i chleb. Vadu zabyŭsia. Ciopłaja bializna. I knižku ŭziaŭ — Džordž Kolinhvud «Idei historyi». Viadomy brytanski historyk, čytaŭ niekalki razoŭ, chacieŭ pieračytać.

— U RAUSie vy niekalki hadzin stajali tvaram da ściany, jak złačynca. Što adčuvaje ŭ taki momant intelihientny čałaviek, jak vy?

— Cehły ličyŭ. Usia hetaja sytuacyja zrazumiełaja. Ja ž nia pieršy, chto tam byŭ. Razmaŭlaŭ z tymi, chto nas achoŭvaŭ. Spačatku kryčali, potym z usimi abychodzilisia padkreślena vietliva, tolki na «vy».

— Pra što vy havaryli?

Adzin z aficeraŭ, jakija hladzieli telehram-kanały, skazaŭ «Mianty nie zvalniajucca, zvalniajucca tolki bajaźliŭcy», bo pisali nibyta «mianty zvalniajucca». Potym prystaŭ da mianie z pytańniem: «Voś vy prafesar, čaho vy siudy? Vam chiba paśla premiju daduć?» Ja kažu: «Vy nie zrazumiejecie».

— Čamu jany vas nie zrazumiejuć?

— Ja spačatku nie chacieŭ ź imi vieści hutarku naohuł. Što ja budu tłumačyć? Ja sumniajusia, što jany nia viedajuć, što vybary sfalsyfikavanyja. Čałaviek, jaki zadavaŭ pytańni, źniaŭ masku, nazvaŭ svajo proźvišča Niečyparenka, z kryminalnaha vyšuku. Nie amapaviec, jaŭna aficer, jaki žyvie doma, a nie ŭ kazarmach. Što ja jamu budu tłumačyć? Nia baču sensu ŭ razmovie z takimi ludźmi i ŭ takoj sytuacyi.

Ja jak historyk zhadvaju padziei 1930-ch hadoŭ u Savieckim Sajuzie, kali ŭ hałovach masy ludziej, nia tolki tych, chto zabivaŭ u Kurapatach, siadzieła adna praŭda — Stalin, Saviecki Sajuz, masa vorahaŭ narodu. Uražańnie, što ŭ hałovy hetych ludziej taksama heta ŭbitaje. Kali mianie ciahnuli ŭ aŭtazak, vočy ŭ hetych chłopcaŭ hareli: tolki daj mahčymaść, ruku padymi, adrazu ŭsio atrymaješ. Takoje žadańnie pabić, jakoje ciažka niečym patłumačyć. Jość dazvoł načalstva, jość vielizarnaja ŭłada ŭ ich rukach u vyhladzie dručka — što chaču, toje i rablu z taboj.

«Kali intelihiencyja staić tvaram u cehłu»

— Jakoj była dla vas hetaja sytuacyja ŭ dvoryku — prynižalnaj, siurrealistyčnaj, śmiešnaj?

— Kali b ja nia byŭ historykam XX stahodździa, moža, byli by składanyja razvažańni i pačućci. XX stahodździe — heta epocha aŭtarytarnych i tatalitarnych dziaržavaŭ. Viedajučy historyju Biełarusi, heta absalutna narmalnaja źjava, to bok, jana ŭpisvajecca ŭ tendencyju, kali intelihiencyja staić tvaram u cehłu. Tam joj i miesca, inšaha miesca dla jaje niama.

Ja rablu zbornik dakumentaŭ 1939 hodu. Ja tam pišu daviedku pra akademika Taraškieviča, stvaralnika hramatyki, maksymalna zasłužanaha čałavieka dla biełaruskaj kultury. Jaho aryštavali ŭ 1937-m hodzie, u studzieni 1938-ha jaho asudzili na śmierć jak polskaha špijona, ale jon byŭ zakatavany ŭ listapadzie 1938-ha hodu. Prafesara amal hod katavali, vybivajučy ź jaho pryznańni, pryznańni, pryznańni. To bok, jon užo nia byŭ čałaviekam. Ja potym znajšoŭ inšy dakument: u vyniku pakazańnia Taraškieviča było aryštavana ci 314, ci 414 čałaviek. Tam užo nie było žyvoha čałavieka. Tam była hruda miasa, źbitaja, zapałochanaja, jakaja ŭžo nie ŭśviedamlała, što jon robić, niejkija probliski śviadomaści byli. Ale trymali pry žyćci, kab tolki padpisvaŭ, padpisvaŭ, padpisvaŭ.

Stojačy tvaram da ściany, ja viedaŭ, što heta narmalnaje miesca biełaruskaha intelihienta. Ja staraŭsia relaksavać, hledziačy na cehły. Chłopcy stajali pobač viasiołyja: sprava skazaŭ, što jon biespracoŭny, źleva — achoŭnik napadpitku, a pasiaredzinie prafesar stajaŭ.

— Vy kali-niebudź raniej akazvalisia ŭ padobnaj sytuacyi?

Z pačatku biełaruskich padziej byli sytuacyi, kali zastavaŭsia krok da zatrymańnia. U Horadni, kali niama žadańnia biehać ad AMAPu, vialiki šaniec patrapić. Ja byŭ hatovy. Los biełaruskaha historyka ŭ XX-XXI stahodździ — heta sytuacyja siurrealizmu, kali treba dakazvać, što hetaja symbolika nie fašystoŭskaja abo niešta inšaje.

— U RAUS kazali, što vam u Polščy daduć premiju. Jak vašaje kiraŭnictva pastaviłasia da zatrymańnia i sudu?

— Kiraŭnictva viedaje, sa spačuvańniem pastavilisia, hatovyja apłacić štraf. Premiju nia vydali. Mnie vydajuć premii za navukovyja pracy. Polskaja intelihiencyja, partyi prajaŭlajuć salidarnaść ź biełaruskaj revalucyjaj. Ja sam pierakładaŭ niekalki listoŭ na biełaruskuju movu ad polskich historykaŭ, etnolahaŭ, instytutu słavistyki.

«Kali Biełaruś skočvajecca da tatalitaryzmu, abaviazak historyka — supraćstajać hetamu»

— Čamu vy vychodzicie na akcyi pratestu?

— Ja siadžu za kamputaram, potym adčuvaju, što siadzieć užo niemahčyma. Ja biaru «bčb» i vychodžu na vulicy. Biełaruś pratestuje suprać niespraviadlivaści. Ja dałučajusia da hetych pratestaŭ. Na sudzie kazaŭ, što heta abaviazak historyka — kali Biełaruś skočvajecca da tatalitaryzmu, supraćstajać hetamu.

— Što vas natchniaje vychodzić?

— Jość pačućcio, što treba vychodzić. Heta stała častkaj žyćcia. Jak by ni było niebiaśpiečna, treba prysutničać. Heta abaviazak i historyka, i čałavieka. Historyk pavinien udzielničać u takich rečach, tady lepš razumieješ padziei historyi, kali nie siadziš, abkładzieny dakumentami ŭ archivie.

— Pytańnie pra rehijony. Kali ličyć, što ŭ Miensku na niadzielnyja maršy vychodzić 100 tysiač čałaviek, to heta 5% nasielnictva horadu. Kali b u Horadni vyjšła 5%, heta było b 17 tysiač čałaviek. Ale ŭ apošnija niadzieli vychodziła 100-200 haradziencaŭ. Čamu?

— U rehijonach ludzi pa ŭnutranym samaadčuvańni mienš svabodnyja, adčuvajuć bolšuju zaležnaść ad miascovych uładaŭ. Miensk — vielizarny horad, tam bolš možna dystancyjavacca. Tut mienš ludziej i značna lahčej trapić kudyści. Kali ŭsio źmienicca, i skažuć, što bolš nichto nia budzie pieraškadžać vychodzić na vulicy, dumaju, vulicy i płoščy haradoŭ buduć zapoŭnienyja imhnienna, i «jamybaćki» źniknuć.

— Ci vy možacie acanić, jakija pamyłki rabili pratestoŭcy za hetyja dva miesiacy?

— Usio robiać ludzi, jakija nia majuć dośviedu, tamu nia chočacca kazać pra pamyłki. Mianie ździviła, kudy ŭ hetaj sytuacyi źnikli palityčnyja partyi, jakija majuć dośvied palityčnaj dziejnaści 20-25 hadoŭ. Nie vidać i nie čuvać. A pra inšych ciažka kazać, bo heta žyvy dośvied, i pamyłki — heta narmalna.

«Kali hetaja ŭłada nia sydzie, to źbiažyć»

— Ci vy pravodzicie analohii inšych peryjadaŭ historyi ź ciapierašniaj sytuacyjaj?

— U mianie adrazu była analohija ź Biełaruskaj sialanska-rabotnickaj hramadoj 1926 hodu. Ź viasny pa śniežań kolkaść partyi ź niekalkich dziasiatkaŭ čałaviek dasiahnuła 100 tysiač. Tady polskija ŭłady pierastali kantralavać sytuacyju ŭ Zachodniaj Biełarusi. Ludzi vieryli, što zaŭtra tut budzie Biełaruś, nie vykonvali ničoha, nie płacili padatki. Ale tut jość adna istotnaja roźnica. Kali ŭ 1927 hodzie aryštavali kiraŭnikoŭ hramady, partyja prosta źnikła, jak vialiki balon, napampavany pavietram.

1926-1927 hady — čas palityčnych pieramienaŭ u Polščy, faktyčna dziaržaŭny pieravarot, Piłsudski viarnuŭsia da ŭłady. Pa adnoj z versij, biełaruskija sialanie byli ŭpeŭnienyja, što dziaržava dazvoliła i padtrymlivaje Hramadu. Polskaja palicyja paśla pieravarotu była razhublenaja. Kali raniej jany bili biełarusaŭ za toje, što jany chočuć Biełaruś, to tut jany nia viedali, jak pamianiajecca palityka. Biełarusy dumali, što heta dziaržaŭny prajekt i tamu tak masava dałučyli da hetaj partyi.

Druhi momant — heta časy «Salidarnaści» u Polščy. Ale adroźnieńnie ŭ tym, što asnoŭnaj siłaj byli rabočaja klasa, zabastoŭki, strajki, poŭny ekanamičny kalaps.

— Siońnia 2020-y hod časta paraŭnoŭvajuć z 1937 hodam. Što vy pra heta dumajecie?

— Paraleli jość. Ale ŭ 1937-m nie było takich masavych vystupaŭ suprać ułady. Jašče raniej usich zapałochali. Išli patajemnyja vyniščeńni. Pra rasstreły viedali tolki susiednija vioski i maŭčali.

Ciapier niama strachu ŭ ludziej. Heta vynik, dumaju, taho, što vyrasła novaje pakaleńnie, jakoje viedaje pra 1937 hod praz historykaŭ. Kurapaty nia stali miescam pamiaci ŭsiaho biełaruskaha hramadztva. Vyrasła pakaleńnie, jakoje nia maje strachu, jaki siadzieŭ u savieckich ludziach. Ciapier, dziakujučy ŚMI, niemahčyma schavać toje, što adbyvajecca.

Tolki «polskich špijonaŭ» u Savieckim sajuzie NKUS u 1937 hodzie represavali 140 tysiač, bolš za 90% ź ich rasstralali, ź ich 21 tysiača — biełarusaŭ. U BSSR, dzie tady žyło 5,5 miljonaŭ čałaviek, represavali 600 tysiač čałaviek, kožnaha dziaviataha. A ichnija siemji, ludzi, jakija viedali, što susieda zabrali? Represavanaje było ŭsio hramadztva. Sioleta viadoma pra prykładna 15 tysiač zatrymanych u Biełarusi.

— Čym, jak i kali skončacca pratesty?

— Dumaju, što nieŭzabavie skončacca, u kancy hetaha hodu, pačatku nastupnaha. Niahledziačy na ŭsie namahańni, hetaja dziaržava razvalvajecca. Daŭno Kačanavaj nie vidać. Kudy padzieŭsia Makiej? Takoje ŭražańnie, što ciapier vakoł Łukašenki zastalisia tolki siłaviki, ministry. U chłuśniu pra 200-300 tysiač na «mehamitynhu» nichto nia vieryć. Uražańnie, što ŭsio syplecca. Jak jany heta strymajuć, ja nie ŭjaŭlaju. Vierny sajuźnik Rasieja, padobna, pierastaje davać hrošy. Padajecca, hetaja systema razvalvajecca. Kali hetaja ŭłada nia sydzie, to źbiažyć.

Radyjo Svaboda

Chočaš padzialicca važnaj infarmacyjaj
ananimna i kanfidencyjna?

Клас
0
Панылы сорам
0
Ха-ха
0
Ого
0
Сумна
0
Абуральна
0
Kab pakinuć kamientar, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
Kab skarystacca kalendarom, kali łaska, aktyvujcie JavaScript u naładach svajho braŭziera
PNSRČCPTSBND
12345
6789101112
13141516171819
20212223242526
2728293031