The New York Review of Books nadrukavaŭ recenziju na raman «Paranoja»
Recenzient Cimaci Snajder raspavioŭ taksama pra represii suprać biełaruskaj kultury.
Adno z samych aŭtarytetnych knižnych vydańniaŭ śvietu, The New York Review of Books, nadrukavała svaju recenziju na raman Viktara Marcinoviča «Paranoja». Recenziju na jaje napisaŭ historyk, vykładčyk Jelskaha univiersitetu, prafiesar Cimaci Snajder. Raman «Paranoja» raspaviadaje pra kachańnie va ŭmovach dyktatury, dy amal adrazu paśla vychadu hety tvor byŭ niahołasna zabaronieny dla biełaruskaha kniharaspaŭsiudu.
— Ja naturalna znachodžusia va ŭzrušanym stanie, — kaža piśmieńnik Viktar Marcinovič. — Dahetul šmat chto z maich znajomych nie prymaŭ mianie jak litaratara, chiba jak čałavieka, jaki raśpijaryŭsia na ŭsiu Biełaruś. A ciapier, kali takoje vydańnie, jak The New York Review of Books napisała pra «Paranoju», dla mianie heta jak padtrymka majoj pazicyi, što ja pisaŭ raman nie dziela pijaru, a dziela litaratury.
Cimaci Snajder u
Kali chto nie čytaŭ: raman «Paranoja» raspaviadaje ab krainie, padobnaj da Biełarusi, i horadzie, padobnym da Minska. Jość tam i pra dyktaturu, i pra čałaviečyja adnosiny. Hałoŭny hieroj sustrakaje kazačnuju pryncesu z kupaj hrošaj, aŭto i kvaterami, jakaja vyjaŭlajecca paluboŭnicaj kiraŭnika dziaržavy. Usie spatkańni kachankaŭ detalova zanatoŭvajucca prasłuchoŭkaj Ministerstva biaśpieki. Šmat chto znajšoŭ u knizie Marcinoviča padabienstva z oruełaŭskim «1984». Raman, vydadzieny ŭ Rasii, amal imhnienna byŭ zabaronieny da prodažu ŭ Biełarusi. Darečy, pieršy pierakład uryŭkaŭ z hetaha rasijskamoŭnaha ramanu byŭ nadrukavany